Diabelskie skrzypce to jeden z najbardziej rozpoznawalnych instrumentów ludowych na Kaszubach. Dawniej wykorzystywane były przy różnych okazjach, a szczególnie w czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. Wierzono, że dźwięki diabelskich skrzypiec, tak jak burczybasa, pomagają w odstraszaniu złych mocy.
Dawniej wierzono też, że noc przed Wszystkimi Świętymi to czas szczególnie ważny dla zmarłych. Każda pokutująca dusza ma wtedy szanse na zbawienie. Żeby je uzyskać musi wejść na cmentarz , który strzeżony jest przez diabły i upiory. Jedynie dźwięk diabelskich skrzypiec mógł odstraszyć demony i pomóc duszom w zbawieniu.
Diabelskie skrzypce to kij ( gryf) zakończony pyskiem diabła w kapeluszu, do którego przymocowane są metalowe talerze. W połowie gryfa zamocowane jest metalowe pudełko, wypełnione metalowymi elementami oraz jedna lub dwie struny. Na diabelskich skrzypcach gra jedna osoba, uderzając drewnianym kijem, to w blaszane talerze pod kapeluszem, to w metalowe pudełko, w struny albo gryf.
Poniżej zamieszczam link do ciekawego materiału, który znalazłam na YouTube, o tym jak powstają i brzmią kaszubskie skrzypce. Dokument zrealizowany został przez Instytut Muzyki I Tańca.
[Jeśli link nie działa, proszę skopiować i wkleić do przeglądarki]
Comments are closed, but trackbacks and pingbacks are open.